wtorek, 1 stycznia 2013

Od Carmen c.d. opowiadania Lei


- Trudno powiedzieć co ustaliliśmy. Wiemy tylko, że się kochamy ze wzajemnością. - uśmiechnęła się.
 - No nareszcie! - krzyknęłam podekscytowana - W końcu zrozumieliście, że jesteście dla siebie stworzeni...
 Przytuliłam Leię i jej pogratulowałam.
 - Carmen! - zawołał Rexion - Idziesz?
 - Już idę! Do zobaczenia Leia!
 I podbiegłam do Rexiona. Szliśmy w stronę lasu, by zapolować.
 - I jak macie zamiar zostać partnerami? - spytałam ciekawa.
 - Na razie nie.
 - Dlaczego?! - oburzyłam się.
 - Już ci mówiłem, że jeszcze jesteś za młoda by się wtrącać w sprawy miłosne. - zaśmiał się.
 - Wcale, że nie! Ale jak nie chcesz mówić to nie mów... Ale na pewno mi nie powiesz? - dociskałam go.

 <Rexion? ;D>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz