niedziela, 20 stycznia 2013

Od Elizabeth c.d. opowiadania Shido


Szybko starłam łzy, by nie zobaczył, że płakałam i spojrzałam w jego stronę.
 - Już zdecydowałeś?
 - Nie... jeszcze nie. - odparł smutny.
 - Yhyy. No to o co chodzi? - udawałam obojętność.
 - Błagam tylko się nie denerwuj i daj mi wszystko wytłumaczyć. - poprosił.
 - Dobrze. No mów. - zachęciłam go.
 Westchnął, chyba się denerwował.
 - Więc... Wiesz kocham ciebie i Sofię i traktuję was tak samo. A dzisiaj się dowiedziałem, że... - wahał się - Ona też jest w ciąży.
 Myślałam, że już nic nie może mnie zadziwić... myliłam się. To najgorszy dzień w moim życiu!
 - Nie! To nie możliwe! - krzyczałam wściekła - Powiedz mi, że to nieprawda!
 - To jest prawda... - wyszeptał - Przykro mi.
 - Przykro ci?! - zaśmiałam się - To mi jest przykro! Dlaczego to ja zawsze muszę oberwać od losu? Czy ja nigdy nie będę szczęśliwa? Wiesz co Shido? Gratuluję ci! Będziesz podwójnym tatusiem. Szczęśliwy jesteś?
 - Lizzie, nie mów tak. - poprosił poddenerwowany - To nie jest śmieszne!
- Mnie się powoli wydaje, że tak! Dlaczego musiałam się zakochać? - spytałam się samą siebie - Tak... kocham cię! Ale ja już nie wiem co mam robić. Może lepiej byłoby gdybyś mnie nie spotkał, nie miałbyś przeze mnie kłopotów. A ja byłabym tą sama egoistką. - powiedziałam załamana i się skuliłam by nie patrzeć Shido w twarz.

 <Shido? Co o tym myślisz???>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz