Odpoczywałam. Może to prawda,że jestem leniwa,ale bez przesady!
-Znowu się lenisz!-usłyszałam ostry głos
Natychmiast wstałam. Przede mną stał mój ojciec,Damon. Był samcem Alpha
i uwielbiał się rządzić,cokolwiek robił.
-Co chcesz?-burknęłam i to był błąd
Ojciec nie cierpiał,jak pyskowałam i byłam opryskliwa. Częściej widziałam matkę
i ona to tolerowała,ale nie ojciec. Choć zawsze miał inne zdanie niż Elena,
bardzo ją kochał,co pochwalałam.
-Nie bądź opryskliwa!-skarcił mnie-I natychmiast idź pomóc Nocy!-warknął
Posłuchałam,co było do mnie zupełnie nie podobne. Zazwyczaj nie robiłam,
tego co mi kazano,ale jeśli ojciec coś każe to trzeba to zrobić.
<Czarna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz