sobota, 26 stycznia 2013

Od Rals'a c.d. opowiadania Carmen

Po bezowocnych poszukiwaniach jaskini,odprowadziłem Carmen pod jaskinię jej rodziców.
-Będę tęsknił za tobą!-szepnąłem jej do ucha i pocałowałem
-Ja za tobą też!-mruknęła
-O Rals! I Carmen!-zawołała mama
-Cześć mamo!-odparła Carmen speszona
Roześmiałem się na widok jej miny. Jej matka,zauważyła z czego się śmieje.
-Carm spokojnie,nie chciałam ci przerwać!-uśmiechnęła się
-Mama chciała zaprosić cię na kolację!-wyjaśnił Jasper,który wszedł
-Dobry wieczór panu!-pokłoniłem się
Jasper uśmiechnął się potulnie i odparł:
-Mów mi Jasper! Jesteś przecież moim zięciem!
-No fakt-przyznałem i roześmiałem się
-Będziemy tu tak gadać,czy coś zjemy!-ziewnęła Carmen,wpatrując się w księżyc
Przytuliłem ją.

<Kochanie;**>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz