Cieszyłam się jak dziecko,że już nie jestem w niczym szczególnym potrzebna.
A pilnowanie,żeby nikt niczego nie zepsuł. Drobnostka!
-Dzięki Czarna!-powiedziałam i zdobyłam się na lekki uśmiech
Czarna Noc potraktowała to jako pełne podziękowanie.
-Jesteś wspaniała!-oznajmiła i przytuliła mnie przyjacielsko
-Yyy..tak wiem-wydusiłam z siebie-No to ja idę popilnować-uwolniłam się z jej uścisku
-Dzięki Blood!-Czarna uśmiechnęła się serdecznie
Nie odwzajemniłam go. Poszłam tylko na tę polanę,by dali mi spokój!
<Noc^.^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz