niedziela, 20 stycznia 2013

Od Andiego c.d. opowiadania Ishtar


Spałem jak zabity..
 Dopiero późnym rankiem Ishtar obudziła mnie pocałunkiem..
- Co się dzieje?? - zapytałem zaspanym głosem..
 - Wstawaj upolowałam dla nas sarnę! - Powiedziała radośnie..
 Wstałem i przeciągnąłem się leniwie.. Dopiero zapach świeżego mięsa doprowadził mnie do porządku...
 Podszedłem do Ishtar i pocałowałem ją namiętnie :
 - Nie musiałaś się męczyć kochanie - mruknąłem..
 Ishtar odwzajemniła pocałunek...
 <Kochanie ;*>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz