sobota, 5 stycznia 2013

Od Elizabeth c.d. opowiadania Shido


Gdy przyszłam do jaskini od razu zasnęłam. W moim śnie byłam na polanie, a obok mnie leźał Shido... Gdy nagle zza krzaków wyłoniła się Sofia i jak niby nic usiadła obok nas i zaczęła się całować z Shido. Krzyczałam do nich żeby przestali, ale mnie nie słyszeli... Chyba mnie nie widzieli. W pewnej chwili Shido powiedział do Sofii:
 - Kocham cię, nikogo innego tak nie kocham.
 - A ja?! - krzyczałam, lecz mnie nie słyszeli - Okłamałeś mnie!!!
W tedy się obudziłam. Był już wieczór... Nagle poczułam dziwne ciepło. Rozejrzałam się i zoobaczyłam mojego ukochanego, który mnie przytulał.
- Dobrze się spało? - spytał Shido.
 - Tak, jasne... - skłamałam - Sofia się jeszcze czepiała?
 - Trochę, ale ją uspokoiłem. - westchnął.
 - Wiesz zdałam sobie sprawę, że nigdy ci nie powiedziałam wprost, że... Cię kocham. - powiedzialam spoglądając mu w oczy.
- Ja ciebie też. - odpowiedział czule i obdarował mnie namiętnym pocałunkiem.
 Uwielbiałam jak mnie całuje, czułam się wtedy dla niego ważna.
 - Może zostaniesz ze mną na noc? - spytałam z nadzieją.

 <Shido, co ty na to?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz