-Co tchórzycie?-zakpiłem
Stark zaśmiał się ochryple. Dziewczyny, Carmen i Ishtar, stały bez ruchu. Postanowiliśmy bowiem, że upolujemy białego jelenia. Potem zaniesiemy go Elenie i Damonowi i pobłogosławią.
Ależ oczywiście dziewczyny wszystko muszą psuć!
-No chodźcie!-zachęciłem
-A co jeśli...-zaczęła Carmen
-No co?-zapytałem wściekły,bo długo roztrząsaliśmy ten temat
-Ktoś nas tam złapie i zabije?! Słyszałam, że w czasie Pełni do Czarnej Puszczy zapuszczają się centaury?
-Haha!-roześmiał się Stark-Kto ci takich bzdur nagadał?!
-Czytałam...-powiedziała cicho
-Za dużo czytasz!-stwierdziłem-Ruszamy!
-Ja nie chcę!-powiedziała Ishtar nie pewnie
Odwróciłem się wściekły.
-Ruszaj się głupia!-krzyknąłem-Jesteś zabójcą i co? Tchórzysz?
-Nie!-rzuciła i ruszyła
Carmen powlokła się za nami.
-Stój!-usłyszałem
<Głosie?(Jasper)>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz