niedziela, 23 grudnia 2012

Od Andiego c.d. opowiadania Ishtar


 Leciałem.. Po chwili wylądowałem.. Szedłem gdy niespodziewanie uderzyłem w jakiegoś basiora..
 Warknąłem i powiedziałem:
 - Czego?!!
 - Jak ty się odnosisz !! - zawołała wilczyca która stała obok..
 - Co jak się odnoszę?!!
 - Co ci jest synu? - zapytał wilk..
 - SYNU?!! - parchnąłem pogardliwie - nie znam was..
 - Andy.. - Wyszeptała jakby załamana wilczyca..
 Nagle znad przeciwka przyleciała ta,.. jak jej tam.. Ishtar..
 - Ja mogę to wyjaśnić ! - Powiedziała - Lataliśmy i Andy uderzył w skałę.. Zachowuje się dziwnie..
 Nagle poczułem jak ,,moja mama" łapie mnie za łapę i zaciąga do jaskini..
- Ty sobie tu poleż a za chwilę przyjdzie do cb Blue Eye..
 Parchnąłem i ułożyłem się na mchu..
 po 5 min.. przylazła ta lekarka..
 po mimo protestu z mojej str zbadała mnie i powiedziała do zebranych:
 - To może być leki wstrząs mózgu.. Ale wyjdzie z tego !!
 Wszyscy odetchnęli z ulgą.. Blue dała mi jeszcze jakiś paskudny lek i poczułem że zasypiam.. Zapadła ciemność...

 <Ishtar pomóż :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz