piątek, 21 grudnia 2012

Od Ishtar c.d. opowiadania Andiego

-Nieźle polujesz-przyznałam
Andy przestał jeść i spojrzał się na mnie zdziwiony komplementem.
-Dzięki-odparł-Ty na pewno też.
-Wiesz...-zaczęłam-Jak byłam mała polowanie było moją pasją.
-Pasją?-zdziwił się wilk
-"Moją miłością jest moja pasja w której zanurzyłam całe swoje życie".-zacytowałam
Andy dalej nie rozumiał.
-Mama mi często to mówiła. Mówiła, że pasja to jakby część nas i takie tam dyrdymały-skończyłam widząc minę Andiego
-Nie nie!-zaprzeczył-Powiedz.
-Nie, bo to głupio brzmi-odmówiłam rozmowy-Po za tym na razie! Muszę już iść.
Andy stanął przede mną i powiedział łagodnie:
-Nie proszę zostań!
Ta propozycja nie przypadła mi do gustu. Andy widząc moje oczy powiedział:

<Andy?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz