Elena podbiegła do niego i przytuliła go,a on ją pocałował. Uśmiechnęłam się i powiedziałam:
-Słuchaj Damon, nie znalazłeś swojego ojca prawda? Jednak szamani muszą ci coś powiedzieć.
Damon spojrzał na mnie zdziwiony.
-Tu wszystko jest napisane!-Hestia pokazała mu starą księgę
Damon przeczytał,a potem jeszcze raz, ale uważniej.
-Czyli, że niby gdzieś we mnie jest to zaklęcie?-zapytał z niedowierzaniem
-No tak-przytaknęłam
-Ale jak je odnajdziemy?-zapytał Płomień
Zauważyłam, że Elena mocno nad czymś myśli, a jak to robi to zazwyczaj udaje się jej hipoteza.
-Mam pomysł!-zawołała uradowana-Ktoś z nas musi zmienić się w małego, naprawdę malutkiego wilka i wejść do pamięci i wspomnień Damona.
Wszyscy uznaliśmy to za dobry pomysł. Pozostało jedynie wybrać śmiałka. Nikt się nie zgłaszał.
-Ja nie!-zaprzeczył Elena-To głowa mojego partnera! Nie mogę tam właźić!
Damon uśmiechnął się.
-Może ja spróbuję!-powiedzieliśmy obydwoje z Płomieniem
Dark podbiegł do mnie i mocno przytulił.
-Dam sobie radę-powiedziałam pewnie
-Wiem-mruknął i uśmiechnął się ciepło
-Dobrze.-zaczął Argo-Podejście do mnie.
Po chwili zaczął coś mruczeć pod nosem. Zobaczyłam okropne jasne światło i zamknęłam oczy, a gdy je otworzyłam stałam w jakimś dziwnym miejscu. Płomień stał koło mnie.
<Płomień?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz