Kiedy Płomień wrócił z biblioteki podbiegłam do niego i od razu zapytałam czy coś znalazł.
Okazało się, że jednak tak,bo powiedział:
-Pewnie. Na całym świecie są dwa wilki, które znają lekarstwo na tę chorobę. Oczywiście jednym z nich jest samiec Alfa, Damon, ale i on sam.
-Jak to on sam?-zapytałam zdziwiona
-Normalnie. Pozwolę sobie zacytować ten fragment:
Morbus ta okropna. Wilczy bogowie piszą współpracując, że
lekarstwo zna ojciec Damona i on sam.
Jednak znaleźć je musi w umyśle swym.
-O co chodzi?-zapytałam
-No to jest właśnie najgorsze, że nie wiem-odparł Płomień
-Zawołajcie szamanów!-zarządziła Elena
Dark i mój ojciec natychmiast pobiegli po szamanów i wrócili tylko z dwoma Hestią i Arago.
-Co się stało?-zapytali
Wyjaśniłam im o co chodzi. Po przeczytaniu Hestia powiedziała, że musimy sprowadzić Damona z powrotem. Płomień rzekł, że on dogoni Damona. Nie wiem co mnie opętało, ale pocałowałam go.
<Płomień?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz