Siedziałem
nad jeziorem z rodzicami. Oni pływali, ja nie miałem dzisiaj ochoty na
pływanie. Patrzyłem się tylko w taflę wody na swoje odbicie, a w
szczególności na skrzydła. Byłem trochę zły, bo... nie umiałem latać.
Nie wiedziałem dlaczego... Próbowałem wiele razy, machałem tymi
skrzydłami i machałem, zawsze bez skutku. Rodzice mi mówili, że nauczę
się z czasem, tylko, że oni nie mieli skrzydeł i nie wiedzieli jak to
jest. Gdy nagle wpadł mi do głowy pewien pomysł.
- Mamo, tato! - krzyknąłem - Chodźcie tu na chwilę! Wyszli z wody. - Co się dzieje Jasperku? - spytała mama, cała mokra. - A może by mnie ktoś nauczył latać, ktoś ze skrzydłami? - spytałem zadowolony ze swojego pomysłu. - To dobry pomysł. - powiedział tata - Pójdź najlepiej do... może Anaya ci pomoże? Tak myślę, że ci nie odmówi. Mieszka tu niedaleko. Zgodziłem się z tatą i już zacząłem biec w stronę jej groty, jednak jak zawsze mama musiała mnie upomnieć: - Tylo uważaj na siebie! I bądź miły! - krzyknęła za mną. Dobrze, dobrze - powiedziałem pod nosem. Chwilę później już byłem obok jaskini. Słyszałem czyjeś głosy. Na szczęście są w domu. Weszłem do środka i zobaczyłam Anayę ze swoim patnerem i z ich dziećmi. Najbardziej z ich dzieci lubiłem Valixy i Jaxoma, kolegowaliśmy się. - Dzień dobry! - powiedziałem wszystkim. - Witaj Jasper.- powiedziała Anaya - Jeśli przyszłeś się bawić z Valixy i Jaxomem to... - Nie, dzisiaj przyszłem do pani... - powiedziałem nieśmiało. - Aha... - powiedziała zdziwiona - No dobrze. Blade, zajmij się dziećmi. Wyszliśmy z jaskini. - Tak, o co chodzi? - powiedziała uśmiechając się. - Bo ja przyszedłem do pani... - Mówmi na "TY" po prostu Anaya. - zaśmiała się. - Dobrze... - powiedziałem lekko zpeszony - Mogłabyś mnie nauczyć latać? - Latać, ja? - powiedziała ponownie dziwiąc się. Kiwnąłem potwierdzająco głową. - Ehm no dobrze... chodżmy może lepiej gdzieś na otwartą przestrzeń, gdzie nie ma wody... - Może na łąkę? - zaproponowałem. - Dobrze. - powiedziała. Ruszyliśmy w stronę łąki. < Anaya, dokończysz? > |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz