Nie zniosłam dłuższej kłótni z nim. Kocham jego.
Tylko jego! Nikogo innego,a tamte coś do była wina Mack'a.
Głupek!
-Noo-mruknął Ayer.
Westchnęłam i pocałowałam go w same usta.
Nie wiem jak długo to robiłam.Straciłam poczucie czasu.
Zdaje się,że on też był z tego zadowolony,bo powiedział:
<Ayer>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz