Trochę byłam wściekła na Valixy,że mu powiedziała. Z drugiej jednak strony cieszyłam się,że już o tym wie.
Zeke zapytał się mnie czy ja go kocham,więc odpowiedziałam:
-Tak
Westchnął.
Sorry,ale ty mi nie. Chwilowa mam dylemat. Podoba mi się Blood,czaruje mnie Luna,a rozkochuję się powoli w Layli,więc....
-Nie no rozumiem-mruknęłam zawiedziona
-Ale lubię cię.
-Serio?-zapytałam z nadzieją
-Tak-odparł i wrócił do zabawy.
Valixy podeszła do mnie i powiedziała;
-Przepraszam
-Nie masz za co-odpowiedziałam-Jeszcze poderwę go.Zobaczysz!-dodałam i wyszłam na brzeg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz