wtorek, 28 sierpnia 2012
Od Jaspera c.d. opowiadania Valixy
- Ja chcę zostać zabójcą - zaczął Zeke.
- Ja też. - dodał Nertin.
Widziałem, że Valixy też chciała odpowiedzieć, ale ciągle jej przerywano.
- A ja zostanę wojownikiem. - pochwalił się Jaxom.
- A ty? - spytałem się Valixy.
- Mi się wydaję, że chciałabym zostać szpiegiem. A ty kim chcesz być? - dodała po chwili.
- Ja jeszcze nie wiem...
- Zostań zabójcą! - zaproponowali mi Zeke i Nertin.
- Nie, wojownikiem! - krzyknął Jaxom.
- Niech sam wybierze. - przerwała im Valixy - Ma jeszcze na to trochę czasu.
- Dzięki. - uśmiechnąłem się do niej - Wiesz co może i zostanę szpiegiem? Byśmy mogli razem szpiegować...
- Fajny pomysł. - odparła.
- A może zabawmy się, że jesteśmy dorośli i mamy stanowiska! - zaproponował Zeke.
Wszyscy się z nim zgodziliśmy. Ja i Valixy szpiegowaliśmy pewnego wilka, następnie Jaxom z nim walczył po czym z nim wygrał, a na samym końcu Zeke i Nertin skazali go na karę śmierci.
- Jasper! - usłyszałem mamę i tatę - Musimy już iść, późno się robi. Pożegnaj się ładnie.
Smutno mi było, bo tak świetnie się bawiliśmy.
- Do widzenia! - powiedziałem rodzicą Valixy - Cześć wam! A Valixy pobawimy się jeszcze kiedyś? - spytałem z nadzieją.
- Pewnie. - oznajmiła uśmiechając się do mnie.
Wiedziałem, że będę tęsknić, bo bardzo ją polubiłem. Pomachałem jej na pożegnanie.
< Valixy? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz