czwartek, 30 sierpnia 2012
Od Ayer'a c.d. opowiadania Bloodspill
Szliśmy dalej. Dzieciaki były dość uparte i zawzięte, że patrzyły na siebie z wyższością. Tylko Whiteout był na tyle poważny by nie wciskać się w żaden konflikt. Doszliśmy. Nad jeziorem był również Damon i Elena.
-Witajcie!-krzyknął samiec Alfa
-Watamy z bandą ciekawskich troche upartych i zawziętych maluchów-powiedziałem
-Mamo możemy już iść się bawić.?-usłyszałem jednogłośny chórek.
-Tak możecie- powiedziala Blood
<Blood?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz