piątek, 31 sierpnia 2012
Od Ayer'a c.d opowiadania Bloodspill
Bloodspil uciekła. Nie zrozumiałem jej. Przecież nie mogła przewidzieć wypadku. Wtem pojawiła się Różyczka.
-Witaj. To już koniec szkoły na dzisiaj.
-Witaj. Dobrze zabiore je.
Wracaliśmy do domu przez las. Szczeniaki były cicho. Szły blisko mnie. Miałem nadzieje, że Blood wróci.
<Blood>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz