wtorek, 28 sierpnia 2012

Od Valixy c.d. opowiadania Jaspera

-O są tam!-zawołałam i podbiegłam i czerwonych maków.
Zawsze kochałam kwiaty! Były piękne i ślicznie pachniały.
-No to pokaż jak z nimi rozmawiasz-zaproponował Jasper
Zaczęłam mówić specjalnie,po "kwiatowemu". Powiedziałam im,aby zamieniły się w róże.
-I co im powiedziałaś?-zapytał Jasper
-Powiedziałam,by się zmieniły w róże-odparłam-Spójrz!
Tulipany schowały swój kwiat i po chwili zobaczyliśmy,że zamiast tulipanów przed nami rosną róże.
-Wow!Fajnie!-powiedział Jasper- Nie wiedziałem,że kwiaty mogą zmienić gatunek.
-Trzeba umieć z nimi rozmawiać!-zaśmiałam się
-No tak,ale ty masz taką moc-przyznał-A co jeszcze umiesz?
-Mam tak piękny głos,gdy śpiewam,że robisz wszystko co pomyślę.
-Pokaż!-postawił mi wyzwanie
-Ok-odparłam odważnie
Zaczęłam śpiewać:
-Jasper leć po Zeke,Jaxoma i Nertina!
Posłuchał mnie wołając:
-To ty mi to każesz?
-Tak!-zaśpiewałam
Zrobił to co mu kazałam.
Przestałam śpiewać.
-Wow!Super moc!
-A nasze widziałeś?-zapytał zazdrośnie Jaxom
-Nie-mruknął Jasper
-To patrz!-wrzasnął Jaxom i najpierw urosnął i był taki jak drzewa, a później wywołał burzę. Następnie zamienił dzień z nocą i na odwrót.
-Super!-pochwalił go Jasper-A wy?-zwrócił się do Zeke i Nertina
-Ja-zaczął Zeke,ale Nertin mu przerwał.
-Ja umiem wytwarzać pioruny,burze i błyskawice!-pokazał to nam-I stać się niewidzialny-po chwili go nie było.
-Auu!-zawołam-Nertin! Nie musisz mnie bić!
-Sorry-mruknął i znów go widziałam
-Ja umiem latać-odparł Zeke-Jestem odporny na ból i władam żywiołem ognia-dodał
-Ale nie masz skrzydeł-zdziwił się Jasper
-Taka moc-dodał Zeke
-A kim chcecie być jak dorośniecie?-zapytał Jasper

<Jasper..>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz