Biegłem
ile sił w łapach. Bella była blada i nie chciała jeść. Martwiłem się o
nią. Gdy dotarliśmy do lecznicy, zastaliśmy tam Płomienia oraz Blue Eye.
- Witajcie - Powiedziałem zdyszany. - Witaj Dragonie - Przywitali się. - Co cię, Przepraszam - poprawił się - Co was sprowadza?. - Zapytał Płomień. - Bella straciła apetyt i jest cała blada... - Tłumaczyłem.. - Połóż ją. - Poleciła Blue Eye. Wykonałem jej polecenie i zacząłem niespokojnie chodzić w kółko... Lekarze poprosili mnie żebym wyszedł na czas badań poza grotę. Wyszedłem więc.. Usiadłem przed grotą i zacząłem zastanawiać się co jej dolega. Po ok. 15 minutach zawołał mnie Płomień. Poderwałem się z miejsca i wszedłem do jaskini. - Wiecie co jej jest?? Czy to coś poważnego??! - Zasypywałem ich pytaniami. Blue Eye podeszła do mnie z uśmiechem na pysku i powiedziała : - Wygląda na to że za parę miesięcy zostaniesz, tatą !! - Słucham??!! - nie dowierzałem. - To,to wspaniale!! - krzyknąłem - Gratulujemy - Powiedzieli, Płomień i Blue Eye. - Jeżeli chcesz możesz zobaczyć się z Bellą... - Powiedział Płomień. - Bardzo chętnie!. - Powiedziałem z uśmiechem. - Bello!!.. Dragon chce cie widzieć!! - zawołała Blue Eye. Z osobnego pomieszczenia wyszła moja kochana bella. Nadal była blada, ale wyglądała już o wiele lepiej a na jej pysku widniał szeroki uśmiech. - Słyszałeś ?? - Zapytała cicho. - Tak!! To najwspanialsza nowina o jakiej słyszałem!! - Odpowiedziałem. Podziękowaliśmy lekarzom, i wyruszyliśmy w stronę naszej groty.... Ukochana Bello dokończysz?? :-) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz