czwartek, 23 sierpnia 2012

Od Belli c.d. opowiadania Dragona

Po tym jak pożegnałam się z Dragonem, poszłam na polowanie. Znalazłam tam apetyczną sarnę, długo się z nią nie bawiłam. Z chęcią zanużyłam kły w ciepłym mięsu. Po skończeniu posiłku, nie miałam nic do roboty. Miałam zamiar spotkać się ze Śnieżną. Jednak nie doszło do naszego spotkania, gdy nagle po drodze spotkałam Dragona. Widać było, że jest czymś podekscytowany.
- O Bella! - krzyknął - Chodź ukochana, muszę ci coś pokazać!
- Ale co? - spytałam zdziwiona.
- Jak pójdziesz ze mną to zobaczysz! - powiedział uradowanym głosem.
W tej samej chwili pociągnął mnie za łapę, dając mi do myślenia, że mam z nim jak najprędzej iść.
- No już dobrze, dobrze! Dla ciebie wszystko ukochany. - powiedziałam całując go w policzek.
Zaczęliśmy biec, po chwili spostrzegłam, że Dragon prowadzi mnie przez jakąś ścieżkę prowadzącą do lasu. Hmmm, nigdy tu nie byłam... Nagle stanęliśmy przed grotą. Dragon miał do niej już wejść, gdy go zatrzymałam.
- Jesteś pewien, że nikt tu nie mieszka? - spytałam niepewnie.
- Czujesz tu, najsłodsza, jakiś obcy zapach?
Zaczęłam wąchać, rzeczywiście, oprócz naszych nie czułam żadnego obcego zapachu. Pokręciłam przecząco głową.
- No to, możemy wejść. - powiedział przytulając się do mnie - Chodź, jakby co będę cię chronić.
Nie musiał mi tego mówić, wiedziałam, że zawsze mnie obroni. Odsunął łapą rośliny i weszliśmy do środku. Było tam cudownie! Idealne miejsce dla mnie. Nie, dla nas! Mogliśmy nareszcie zamieszkać razem. Nie musielibyśmy codziennie się rozstawać. Bylibyśmy zawsze razem, na zawsze!
- I co podoba ci się tu? - spytał mnie, przerywając moje myśli.
- Oczywiście i to jak! - krzyknęłam, rzucając mu się na szyję - Tu jest przepięknie!
- Cieszę się, że ci się podoba - powiedział odwzajemniając mój uścisk.
- Jak myślicz, czy moglibyśmy... - powiedziałam to lekko się od niego odsuwając, by móc mu spojrzeć w oczy - Czy chciałbyś ze mną tu zamieszkać?

< Ukochany Dragonie, c.d.? :* >


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz