czwartek, 23 sierpnia 2012

Od Ayer'a c.d. opowiadania Bloodspill

Głupio zrobiłem pozostawiając ją samą. Miałem nadzieję,że wróci ona do domu. W pewnym momencie zobaczyłem Damona. Miał wściekłość w oczach. Gonił mnie. Słyszałem tylko wrogie "Stój" . Biegłem do jaskini. Co było dla mnie wielką niespodzianką zobaczyłem tam Urru, Swftkill i Blood. Moja ukochana miała skuloną głowę w dół.
-Miałaś nikomu nie mówić!-krzyczała.
-Powiedziałam tylko tylko Urr'owi. -odpowiedziała.
Witać, że Bloodspill była wściekła. Przybiegła do mnie i się we mnie wtuliła. Nagle Damon wbił kły w mój grzbiet i przerzucił mnie od Blood. Natychmiastowo wstałem. Byłem gotowy do walki. Zaczęliśmy kłapać na siebie zębami. Blood chciała coś powiedzieć, ale Elena,która się zjawiła w niewiadomym momencie odciągnęła ją dalej i mocno trzymała. Damon rzucił się na mnie. Nie miałem zamiaru uciekać. Wgryzł mi się w kark. Szybkim obrotem głowy ugryzłem go w gardło. Moje kły pokryły się trucizną, która zaczęła paraliżować ciało Samca Alfy. Nie chciałem go zabić. Odszedłem od jaskini. Usłyszałem tylko wołanie:"Ayer!". To chyba była Blood. Zmieniłem się w węża i wpełznąłem na drzewo. Chciałem obejrzeć całą sytuacje. Elena zaczęła płakać i pomogła wstać Damonowi. Bloodspill ostro się wyrywała, ale Urru i Swiftkill byli we dwójke silniejsi. Z pyska Damona usłyszałem tylko"Jeszcze się policzymy. Zobaczysz!".
<Blood >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz