poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Od Damona c.d. opowiadania Ayer'a

-Co się tak gapisz?-syknąłem
-Przepraszam-mruknął obojętnie.
Prychnąłem. Byłem wściekły na niego,że prawie moja Bloodspill przez niego zginęła.
Miałem ochoty rzucić mu się do gardła,ale z powodu Blood nie zrobię tego.
-Ayer się pyta co się stało wtedy,gdy został pobity. Mnie przy tym nie było więc nie wiem.
Westchnąłem.
-Powiem ci,nie jemu-burknąłem.
Czułem jak nienawiść do mnie w nim wzrasta. Miałem do gdzieś.
On mnie nie obchodził.
Blood podeszła do mnie i opowiedziałem jej całą historię.
-Tato?-zapytała potulnie
-Nie udawaj takiej grzecznej-warknąłem-Zawsze były z tobą problemy pod względem wychowania.
-No cóż-rzuciła-To mogę ci zadać to pytanie?
-No
-Ayer może zostać w watasze?Ale tak na zawsze,że znów będzie jej członkiem.-wytłumaczyła mi
Zaśmiałem się grobowym głosem.
-Żartujesz?-spytałem
-Nie!-opowiedziała poważnie
-Dla ciebie niech zostanie,ale ja go nie znam.Twoja matka też się mnie o to pytała.
-Super!Dzięki!-przytuliła mnie i pobiegła do Ayer'a,który ją pocałował.
Zrozumiałem,że muszę wyjść.

<Ayer c.d.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz