piątek, 12 października 2012

Od Reda c.d. opowiadania Alice

Spojrzałem się na nią spode łba. Była piękna,ale moją miłość do niej coś blokowało. Może trudność w porozumieniu się? Albo to,że ona mnie nie kocha?
-Słuchaj. Z nami koniec.-burknąłem
Ruszyłem w stronę jaskini kiedy ona zawołała:
-Red,proszę!
Odwróciłem się i spojrzałem na nią wyczekująco. Westchnęła.
-Przepraszam-wydusiłem z siebie-Ale wszystko jest zbyt trudne...
-Rozumiem-odparła ze smutkiem
Patrzałem jak odchodzi. Nie chciałem jej zatrzymywać. Nie miałem po co.
Może coś do mnie czuła,ale w każdym razie nie pokazywała tego.
W pewnym momencie zatrzymała się i powiedziała:
-Nie zapomnę cię.
Te słowa byłe jak najbardziej szczere. Długo myślałem zanim podbiegłem do niej i poprosiłem,by zacząć wszystko od nowa. Ze łzami radości przytuliła mnie.

<Alice?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz