środa, 31 października 2012
Od Rabbity
Bawiliśmy się, jak zwykle po szkole szczeniaki aż zobaczyłam jednego szczeniaka który nie do końca wiedział co robić, podeszłam do niego.
- Cześć jestem Rabitta, czemu tak tu sam stoisz?
- Cześć ja jestem Tobi, bo nie jestem z tej watahy więc większość szczeniaków nie chce się ze mną bawić. - powiedział już znacznie bardziej śmiały
- o... to szkoda jak chcesz to ja mogę się z tobą bawić i mój brat. - zaproponowałam
- No jasne że chce - powiedział z entuzjazmem
- Konrad! Konrad to jest Tobi i nie ma za dużo przyjaciół może ty zostaniesz jego przyjacielem bo ja no wiesz jak ja się będę z nim bawić to będą się śmiać i wiesz co mówić
- Co takiego - zapytał Tobi
- No... że......, No że jesteśmy parą czy coś bo jak ostatnio konrad bawił się z Ishtar to wszyscy gadali że się w niej kocha i że są piękną parą.
- Rozumiem, przecież nawet tak teoretycznie to niechciałabyś być moją dziewczyną, a może w przyszłości partnerką - powiedział z rozmarzeniem
- No oczywiści że tak teoratycznie tak - powiedziałam z lekkim uśmiechem
Konrad widząc że Rozmawiamy o sprawach które go nie dotyczą odszedł.
< Tobi dokończysz?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz