środa, 24 października 2012

Od Arizony c.d. opowiadania Szatana


Dzieciaki bawiły się ze sobą a ja wyszłam na taras..
 Nagle usłyszałam odgłos skrzydeł..
 Obejżałam się za siebie i ujżałam Elenę..
- Bądź pochwalona - Przywitałam ją..
 - Witaj Arizono! - odpowiedziała Elena. - jak tam maluchy??
 - Ah.. dobrze - Uśmiechnęłam się..
 - Ma dla was nową jaskinie - odpowiedziała - Ta jest trochę za ciasna..
 Podziękowałam jej i poszłam powiedzieć szatanowi że jutro się przeprowadzamy..
 - To wspaniale!! - Odpowiedział...
 Poszliśmy spać...
 - Następnego dnia będzie wielka przeprowadzka ! - Pomyślałam....

<Szatan??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz