-Aha..-odparłam zdziwiona
-No my też przepraszamy!-rzekł Saturn,tuląc Czarną-Dobranoc kochanie!
Czarna Noc uśmiechnęła się pobłażliwie.
-Kocham cię!-szepnęła
-Ja ciebie też!-odpowiedział i pocałował ją leciutko
Brało mi się na wymioty. Nie lubiłam patrzeć jak inni się przytulają i całują,kochałam patrzeć jak ja to robię z Blade'm.
-Ok. Koniec przedstawienia!-mruknęłam-Cześć!
<Czarna??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz