sobota, 16 lutego 2013

Od Distrust'a c.d. opowiadania Lyuu


Tak czy siak nie miałem ochoty z nią teraz rozmawiać.
 - Ale wież co mam teraz ochotę zostać sam - powiedziałem, a zanim ona odezwała się chodźby słowem ja uśmiechnąłem się tajemniczo, zrobiłem się niewidzialny i odeszłem.  Pewnie wołała jeszcze za mną ale nie zwracałem uwagi, chciałem zostać sam i to wszystko. Pomyślałem że pogadam z nią kiedy indziej, może po lekcjach, może jutro. Poszedłem nad rzekę się umyć i doprowadzić do porządku przed lekcjami. Umyłem się, włosy na głowie pozostawiłem w elegandzkim nieładzie ( jak zwykle). Na lekcjach nawet nie patrzałem w jej stronę, pierwszy raz w życiu skupiałem się na lekcji. Po lekcji zaszylem się w lesie nie chciałem myśleć czy ktoś mnie szuka czy nie, dam sobie radę i tyle...
 
                                    <Lyuu?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz