-Spokojnie!-zaczęła Blue Eye-Powoli. Uwaga może zaboleć.
-Auuuu!-zawyłam
-Ciii!-uciszała mnie Blue Eye-Poczekaj,poczekaj.
Ból i ból i nagle ulga.
-Gratulacje Ishatr!-zawołała Blue i przytuliła mnie-Jesteś matką!
-Ja..-dalej nie wierzyłam,byłam słaba i nie mogłam się podnieść-Pokaż mi je!
Blue położyła koło mnie dwa słodkie choć czerwone maluchy.
Andy wróć!
<Skarbie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz