sobota, 9 lutego 2013

Od Bloodspill c.d. opowiadania Czarnej Nocy

Czułam się trochę niekomfortowo,gdy Płomień dotykał mi brzucha i łap.
-Blood...-mruknął i podrapał się w głowę-Hmmm...
-O co chodzi,kochanie?-zapytała Czarna Noc, za spokojnie
Ten spokój mnie wystraszył.
-Wygląda na to,że masz pęknięte żebro-stwierdził
-Jaa?-nie mogłam mu uwierzyć
-No tak-przytaknął-Dotknij!
Wziął moją łapę do ręki i przejechał po brzuchu. Czułam nierówności i lekki ból.
-Faktycznie..-szepnęłam-Dlaczego i przez co?
-Możliwe,że to żebro jest pęknięte od kilku tygodni-tłumaczył Płomień- Czy coś poważnego się stało w ciągu kilu tygodni?
-W sumie to nic-mruknęłam-Tylko dwa tygodnie temu,gdy byłam na polowaniu,jeleń uderzył mnie porożem i poleciałam na drzewo. Straciłam przytomność,ale gdy ją odzyskałam nie czułam bólu-opowiedziałam-Później tylko miałam problemy z kładzeniem się spać i z podnoszeniem się.
-Rozumiem. To pewnie przez ten upadek-zauważył Płomień-Dam ci lekarstwa,a ciebie proszę byś na siebie uważała i nie chodziła na polowania przez tydzień.

<Czarna?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz