sobota, 9 lutego 2013
Od Distrust'a c.d. opowiadania Lyuu
Nie miałem nic przeciwko. Przecież ona była taka ładna i w ogóle, a będę miał o czym opowiadać chłopakom. Część moich kumpli widziała co zamierzam ale żeby od razu całowanie. Tym razem się przyłożyłem.
- No i widzisz, teraz było dobrze - powiedziała uradowana
- cieszę się - uśmiechnąłem się pod nosem - ale niestety trzeba już wracać bo będą nas szukać. - powiedziałem prawie bliski płaczu
- Niestety, ale mamy jeszcze całą drogę powrotną by pogadać - powiedziała optymistycznie
- Masz racje...- powiedziałem i poszliśmy - A to był też twój pierwszy raz zapytałem z uśmiechem pod nosem
<Lyuu?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz