poniedziałek, 11 lutego 2013

Od Ishtar c.d. opowiadania Andiego

-Dzięki Andy..-szepnęłam z wdzięcznością,ale basior nic nie odpowiedział.
Widocznie chrapał,no spał. Nie dziwiłam mu się,bo to był
naprawdę wyczerpujący dzień,nie tylko dla niego,ale i dla mnie.
Jeszcze długo nie spałam. Wpatrywałam się tylko w niebo.
Było tam wiele pięknych gwiazd.
-Ale ślicznie!-jęknęłam,ale chyba za głośno,bo Andy się obudził
-Czemu nie śpisz?-mruknął prawie nie przytomny
-Nie mogłam zasnąć-wyjaśniłam
Westchnął i przytulił mnie do siebie.
-Ale Andy-zaczęłam zaprzeczać
-Ciii-uciszył mnie
-Ale Andy...!
-Cicho babo!
-Andy ja...-znów nieudana próba
-Zamknij się i śpij!

<Andy>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz