sobota, 1 września 2012
Od Shron'a c.d. opowiadania Nevit
-Długo chodzisz po lesie? Jesteś strasznie wyczerpana.-mówiłem, przygotowując posłanie dla wilczycy.
-Już całkiem długo.-odpowiedziała.
-Widać. Chodź, pomogę Ci wstać.-podeszłem do wilczycy i ją podniosłem.-Połóż się tu.-wskazałem materac i pościel.
-Dziękuję,-uśmiechnęła się.-Kim jesteś w watasze?
-Ja...Nikim ważnym. Jestem obrońcom.-uśmiechnąłem się.
-Aha.-odparła.-Dziękuję za pomoc.
-Poczekaj tu chwilkę.-powiedziałem i pobiegłem po Alfę.
(cdn. Nevit)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz