piątek, 21 września 2012

Od Śnieżnej

Pewnego dnia poszłam z Białym Kłem do lekarza z powodu bólów brzucha.
-Jesteś w ciąży-odparł ze stoickim spokojem Płomień-Masz 3 dzieciaki!
Nie wiedziałam jak zareagować. Czy krzyczeć z radości czy też może z zaskoczenia!
-Brawo Śnieżna!-zawołał Biały Kieł-Będę ojcem! Zawsze tego chciałem!
Biały zawsze mi poprawiał humor.
-Ja również się cieszę!-zawołałam i mocno go przytuliłam
Po kilku dniach mój brzuch wyglądał jakbym zjadła stado łosi.
Codziennie przychodziła do mnie Glimmer i Elena. Dbały o mnie.
-Dobrze się czujesz?-pytała Glimmer-Iść na polowanie?Co ci upolować?
-Może jeszcze ziół na ból brzucha?-zaproponowała Elena-To dobrze robi.
-Nie dziękuję-odmawiałam-Jesteście kochana!
-To wiemy!-roześmiała się Elena
Uśmiechnęłam się.
Po kilku tygodniach nadszedł ten dzień. Brzuch bolał najbardziej. Głowa też zaczynała boleć. Małe chciały wyjść. W tym dniu Elena i Glimmer poszły na polowanie. Białego nie było. Kurde!
Leżałam z bólem brzucha ok. godziny,gdy wreszcie przyszła Elena z Glimmer.
-Rany! Glimmer leć po lekarzy!-zawołała Elena zaniepokojonym głosem
Po chwili klęczała już przy mnie Blue Eye.
-Auuu!-krzyczałam i ulga.
-Uff!-znów ból i ulga
-Wtedy przybiegł Biały Kieł.
-Masakra Śnieżna!
-Zajmij się nimi-mruknęłam i znów ból-Auuu!-ulga
Podniosłam się przede mną leżały moje dzieci.
-Są piękne-mruknęłam zmęczonym głosem
-Kocham cię Śnieżna i nasze maluchy-powiedział Biały Kieł
Uśmiechnęłam się. Elena,Glimmer i Blue Eye wyszły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz