-Dzieci!-usłyszałam wołanie taty-Wyjdźcie!
-Jeszcze pięć minut-odkrzyknęła Sofia
-JUŻ!-wrzasnął tata
Po chwili byliśmy na brzegu.
-Co jest?-zapytałam
-Zaraz wrócę macie słuchać się babci i dziadka-rzucił i pobiegł na wschód
Zdziwiło mnie jego zachowanie.
-No cóż-powiedział Dragon-Alice,Andy pożegnajcie się.
-Pa!-powiedzieli
-Do zobaczenia!-odpowiedziała Sofia
-Hej!-zawołałam
-Do widzenia!-powiedział Dragon i poszli.
Podeszłam do babci. Miała smutny wyraz twarzy.
-Co jest?-zapytałam
Uśmiechnęła się,ale to był uśmiech na siłę.
-Gdzie mama,a tata gdzie pobiegł?-zapytała zaniepokojona Sofia
-Zaraz przyjdą-powiedział dziadek
<Mamo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz