Pewnego dnia szłam po lesie. Było tak cicho i spokojnie. Podobało mi się tam.
Nagle zauważyłam dwie wilczyce idące w moją stronę.
Było bardzo zmęczone i zmarznięte.
-Hej jestem Paskowana,a wy?-zapytałam wilczyce
-Ja jestem Włóczka,a to Kokardka-powiedziała wilczyca
-Miło mi.-powiedziała Kokarda
-Jestem w watasze Czarnego Księżyca-powiedziałam-Chcecie dołączyć?
-Oh tak!-powiedziała Włóczka
-Dobrze zaprowadzę was do Alf-powiedziałam
Po drodze Włóczka powiedziała,że Kokarda jest jej siostrą i,że niedawno straciły matkę.
-To okropne!-przyznałam
Kiwnęła głową,a Kokarda chlipnęła:
-Bardzo ją kochałyśmy.
-Rozumiem-powiedziałam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz