niedziela, 30 września 2012

Od Szumi


Szłam sobie przez las, razem z moim bratem (Arago) i nagle usłyszałam parę głosów to byli Nutella, Night,Sofia, Kreas, Shido. Nie chcieliśmy żeby nas zobaczyli(bo mogli powiedzieć że ich szpiegujemy), słyszeliśmy całą rozmowę z popszednich opowiadań zrobiło nam się bardzo przykro. Zaraz po zakończeniu przeprosin Arago zaczął się wiercić. Nagle Kreas wyskoczył zza krzaków i powalił go na ziemie mówiąc:
 - To nie ładnie podsłuchiwać
- Wcale nie podsłuchiwaliśmy - powiedział przewracając się na niego.
 - To jest was więcej - powiedział znowu go przeturliwując się na mojego brata
 - Może - Powiedział, ale gdy Kreas przycisnął go mocniej do ziemi zdradził  że tu jestem - Jest jeszcze moja siostra
 -Pokaż się bo on gorzko pożałuje - Zagroził mi
 Wiedziałam ze nic mu nie może zrobić ale wolałam nie ryzykować.
 -Tu jestem - powiedziałam zlatując z gałęzi
 -Dobra gadać co tu robicie - Shido wszedł w głos Kreasowi
- E....... -Jąkał się Arago
 -Byliśmy na spacerze i usłyszeliśmy czyjeś głosy więc przyszliśmy sprawdzić bo ktoś płakał - nie wytrzymałam napięcia
 -Wydawali się nieco skołowani Kreas zszedł z Araga i razem wruciliśmy do domu po powrocie Arago poprosił Night:
 - Będziesz moim partnerem?
  Night była nieco oszołomiona
                                                            <Dalej może opowie Night>:-))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz