Szedłem przez gęsty las,gdy natknąłem się na Damona.
-Kalona?-zapytał
-Damon,stary to ty!-krzyknąłem
-Oh witaj!-zawołał uradowany
Poczułem się wyśmienicie. Nie widziałem Damona od czasów dzieciństwa.
-Jak tam?-zapytał
-Eh...Jakoś leci.
-Co ty tu Damon robisz? Mamy iść na polowanie-usłyszałem piękny głos.
Damon odrząknął i przesunął się w prawo i wtedy... Poczułem jak serce mi bije mocniej.
Ujrzałem piękną wilczycę. Blask piękna bił od niej na tysiące kilometrów.
-Wiitaaajj.-wyjąkałem
Spojrzała się na mnie i uśmiechnęła się.
-Widzisz Elena to jest mój kuzyn Kalona-zaczął Damon szturchając mnie.
-Miło mi-powiedziała pięknie Elena-Chcesz dołączyć do naszej watahy?
-Z wielką chęcią-odparłem i podeszłem do niej.
-Oprowadzisz mnie?-zapytałem
-Ja nie mogę-mruknęła(załamała mnie ta wiadomość)-Damon to zrobi-dodała i odleciała
-Piękna nie?-usłyszałem Damona
-Bardzo-odparłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz